Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 13-16 lat. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 13-16 lat. Pokaż wszystkie posty

16 grudnia 2023

,,Folwark zwierzęcy"

 Świetna adaptacja. Jej autorem i zarazem ilustratorem jest brazylijski rysownik - Odyr. Spisane z obwoluty: ,,Wykonane przy użyciu farb akrylowych ilustracje fantastycznie oddają wiejski koloryt i nastrój, a każda strona tej niezwykłej powieści graficznej to małe dzieło sztuki". Niestety, wydawca zezwala jedynej na publikowanie okładki, więc trzeba uwierzyć mi na słowo, że naprawdę ilustracje są naprawdę ciekawe i na poziomie. 


25 listopada 2023

Biografia Adama Mickiewicza


Biografia Adama Mickiewicza w wydaniu albumowym, zawiera dużo ciekawostek, ale to przede wszystkim popularnonaukowe opracowanie życiorysu naszego wieszcza, autor skupił się na okolicznościach powstawania dzieł i relacjach literacko-towarzyskich. Można dużo się dowiedzieć, całość wydana w elegancki sposób, bardzo dużo zdjęć, ilustracji rękopisów, listów, portrety, zdjęcia miejsc ważnych dla Mickiewicza. 


Czy wojna jest kobietą? ,,Łączniczka" Magdy Knedler

 

Beletryzowany reportaż o życiu Anny Smoleńskiej, prawdopodobnie autorki symbolu Polski Walczącej – kotwicy.  


Magda Knedler rekonstruuje biografię Anny i jej rodziny, warszawskich naukowców. Rodzice Anny byli chemikami, jedna siostra – doktorką biologii i chemii, brat – dziennikarzem, bratowa – prawniczką. Ich losy zostały przedstawione na tle losów okupowanej Warszawy w latach 1942-43. Anna i całe jej otoczenie jest zaangażowane w walkę podziemną, wszyscy ryzykują życiem i zdrowiem. Nie oznacza to jednak, że nie mają wątpliwości, często rozmyślają, czy warto, czy trzeba. Anna Smoleńska została sportretowana jako dziewczyna bardzo introwertyczna, zdystansowana do świata i do siebie. Uchodziła za "dziwaczkę", ponieważ nie nosiła pończoch i ubierała się jak chłopak. Autorka reportażu próbuje w ten sposób przybliżyć czytelnikom osobowość Anny – nie "Ani" – jak nieustannie podkreślała sama zainteresowana. Dziewczyny, która zmaga się z poczuciem odmienności w sumie tylko dlatego, że nie lubi się malować, a nad wizyty w modnym sklepie przedkłada pracę w sierocińcu z dziećmi. Boi się odrzucenia. Jest oschła, milcząca, co wynika, jak byśmy dzisiaj powiedzieli – z nadwrażliwości. Dzieli włos na czworo, nieustannie rozmyśla, dużo rysuje. Wyraża się w swoich pracach plastycznych. Wbrew sobie, po wielu wewnętrznych walkach, postanawia czynnie zaangażować się w walkę z niemieckim okupantem.

Anna obraca się w tym samych kręgach co bohaterowie ,,Kamieni na szaniec". Zna Aleksandra Kamińskiego i Zośkę. Uczestniczy w tych samych akcjach małego sabotażu. Magda Knedler pokazuje kobiecą stronę Polski Walczącej. Podkreśla ogromną rolę dziewczyn, które organizowały pomoc materialną dla rodzin, które straciły bliskich, pracowały w sierocińcach i różnych domach opieki, pisały artykuły, drukowały prasę, roznosiły ją po całym mieście, były łączniczkami i ... psychologami. To one np. informowały ludzi o śmierci bliskich, nieustannie zastanawiając się, czy zrobiły to w odpowiednio delikatny sposób. Są też detektywami, bo tropią masowe groby, szukają gdzie kogo pochowano, czasami organizują pochówek lub przewożenie zwłok. Szukają lekarza, gdy taka potrzeba, Uczą innych. Starają się przeżyć, bo przecież ktoś musi po wojnie ten kraj odbudować.

Osobnym wątkiem jest kwestia autorstwa symbolu kotwicy. Sprawa nie została jednoznacznie rozstrzygnięta, ale wiele poszlak na to wskazuje i ogólnie przyjmuje się, że projekt Anny Smoleńskiej został wcielony w życie.

To smutna książka, tak jak wszystkie, które opowiadają o wojnie z perspektywy młodych ludzi. Fragmenty opisujące pobyt bohaterek w obozie w Auschwitz są przerażające, rozpacz ściskała mnie za gardło, gdy to czytałam. Mam za sobą szkolne lektury – ,,Kamienie na szaniec" Kamińskiego, ,,Opowiadania" T. Borowskiego, ,,Medaliony" Nałkowskiej, ,,Zdążyć przed Panem Bogiem" Hanny Krall i inne jej wojenne reportaże. A jednak czytałam je już dawno i okrucieństwo nazistów ponownie mnie poraziło.

Uważam, że ,,Łączniczka" powinna być lekturą szkolną. Uzupełnieniem wizji wojny przez kobiecy punkt widzenia, ale także dlatego, że napisana jest nowoczesnym językiem, konkretnym oraz dlatego, że Anna Smoleńska nie jest papierową bohaterką, współczesna młodzież może się z nią utożsamić.






26 października 2023

Świat filozofii....

 

Jostein Gaarder napisał tę książkę dla własnych dzieci. To podróż przez historię filozofii od Edenu, mitów, pzez Platona, Sokratesa, Tomasza z Akwinu, Spinozę, Kanta aż do Marksa, Darwina i Freuda. 


Główna bohaterka, Zofia Amudsen pewnego dnia zaczyna otrzymywać listy, na początku są w nich pytania o sens życia, istotę śmierci, pytania o to, kim jest człowiek, o tożsamość dziewczynki; skąd wziął sie świat – pytania, od któych rozpoczęła się filozofia; potem otrzymuje kopertę zatytułowaną: "Kurs filozofii" i rozpoczyna się jej przygoda. Mentorem Zofii jest tajemniczy Albert Knox.

Dziewczynka otrzymuje też kartki adresowane do innej dziewczynki – Hildy. Obie mają ojców pracujących z dala od domu, obie kończą 15 lat w tym samym dniu. Zofia jest zafascynowana tym, co jej się przytrafiło. Poszerza wiedzę na temat filozofii (i my przy okazji także :)), a co za tym idzie, zaczyna zastanawiać się nad swoim istnieniem, nad metaforą jaskini Platona, koncepcjami Kieerkegarda cy Darwina. Dostrzega procesy społeczne i mechanizmy polityczne, które nami rządzą. Kiedy jednak spotyka postacie z bajek, a znajomy pies zaczyna mówić ludzkim głosem, Zofia wpada w panikę. Nie wie już sama, czy jest prawdziwa czy nie...

Wbrew pozorom, czyli reklamie na okładce, nie jest to latwa lektura. Oczywiście w porównaniu z wykładami w podręczniku szkolnym teorie filozoficzne są przekazywane prosto, ale to nie znaczy, że nie trzeba się nad nimi pochylić i wgłębić w niejednokrotnie zawiłe wywody. No cóż, filozofia to cała filozofia. Jest ona zresztą zawarta nie tylko w wykładach Alberta Konoxa, ale została wpleciona w konstrukcję fabuły, co stanowi bardzo interesująca propozycję dla czytelnika. Na końcu bowiem zostajemy sam na sam z refleksjami na temat tego, kim jesteśmy, czy istniejemy naprawdę, kto nas stworzył itd. Powinna to być lektura obowiązkowa w liceum.


20 października 2023

Rodzina Corleone, czyli... Monetowie

 


Przeczytałam, bo byłam ciekawa, co tak wciąga nastolatki. Chyba jestem za stara na takie książki, bo widzę same wady. Przeciętny język, za dużo opisów, za mało dialogów, słaba psychologia postaci, a przede wszystkim - apologia przemocy, do tego kamuflowana i tłumaczona przez narratorkę. Ci chłopcy, bracia Monet to tak naprawdę mafia, rodzina Corleone, z Vincentem jako Ojcem Chrzestnym. Potwornie uległa postawa głównej bohaterki mocno mi przypominała narrację z "50 twarzy Grey`a", w ogóle ten erotyczny klimat między braćmi a siostrą.... Nie chcę, żeby moja córka to czytała w czasie, kiedy  kształtuje się jej osobowość. Można dużo zarzucić serii o Ani Shirley, bohaterkom powieści Siesickiej, czy Musierowicz, ale na pewno są one bardziej wyemancypowane niż Hailie Monet. 

11 września 2023

"Zieleń szmaragdu" (Trylogia czasu) Kirstin Gier

Trzeci tom do połowy trzyma napięcie z poprzednich dwóch, potem wszystko leci na łeb na szyję. Rozwiązanie misternie tkanej intrygi następuje na kilku ostatnich stronach. Rach-ciach i wszystko jasne.

Szkoda pracy z poprzednich części. Autorka stworzyła klimat, wciągającą akcję, interesujących, zróżnicowanych bohaterów, udało jej się to przeciągnąć przez dwa tomy, a potem.... jw. 


Najbardziej nie podobał mi się watek romansowy, mocno ckliwy, aż nie chce się wierzyć, że współczesnym nastolatkom to odpowiada.

Za najciekawszą postać uważam Xymeriusa, jego teksty są naprawdę śmieszne.

Ogólnie oceniam trylogię czasu pozytywnie. Elementy powieści płaszcza i szpady, zindywidualizowanie bohaterów, żywy język, dynamiczna akcja, garść wiedzy o obyczajowości poprzednich epok, akcentowanie nierówności płciowych, motyw czasu - to zasługuje na pochwałę.


21 sierpnia 2023

"Błękit szafiru" (Trylogia czasu) Kirstin Gier

Druga część tzw. Trylogii Czasu. Chyba nieco słabsza niż "Czerwień rubinu", ale może zawsze ma się takie wrażenie :) Tutaj sprawy jeszcze bardziej się komplikują, Gwendolyn jest coraz mocniej zmęczona nową dla niej sytuacją. Akcja zdecydowanie przenosi się w minione czasy, XXI wiek pojawia się epizodycznie. Emocje między Gwendolyn a Gideonem są.... irytujące - z punktu widzenia dojrzałej pani, ale jeszcze pamiętam, że dla nastolatek to zwykła kolej związku. Kto się czubi, ten się lubi. Przynajmniej na razie tak to wygląda, zobaczymy, co będzie w III części. 

Gwendolyn nadal wątpi w winę Paula i Lucy, chociaż nie wie, kto inny miałby tak mieszać w chronologii rodzin de Villiers i Montrose. Hrabia de Saint Germain pokazuje się od innej strony, ale czy nie kryje się za tym jakiś podstęp? W II części widać też sporo elementów "powieści płaszcza i szpady".

Trochę niepokoi mnie obecność tzw. czarnej magii, nie jest jej dużo, ale wolałabym, żeby jej nie było wcale. 



20 sierpnia 2023

"Czerwień rubinu" (Trylogia czasu) Kirstin Gier

 Sympatyczna powieść, taki trochę żeński odpowiednik "Harrego Pottera".  Bohaterką jest 16-letnia Gwendolyn, która chodzi do liceum w Londynie. Pewnego dnia okazuje się, że nie jest zwykłą nastolatką, jej rodzina jest kompletnie niezwykła i zaczyna się ciąg zdarzeń. Jest tu magia, fantastyczne stwory, kryminalna zagadka, pościgi, wątek romansowy. Akcja rozgrywa się na dwóch planach czasowych. Wartka narracja, dobre dialogi, pogłębiona psychologia bohaterów, dużo informacji o historycznych czasach i postaciach - polecam nastoletnim czytelniczkom.

18 sierpnia 2023

"Cierpienia młodego Wertera"


Książka dobra w swoim gatunku, czyli powieści preromantycznej. Goethe zawarł w niej wątki autobiograficzne.
Tytułowa postać dała nazwę nurtowi w literaturze zwanemu "werteryzmem", charakteryzującym się m.in. wybujałą uczuciowością, kultem miłości, buntem wobec świata, poczuciem bezsensu egzystencji.
W szkole czytałam tę książkę po prostu jako lekturę obowiązkową, nie utożsamiałam się z bohaterem, bo jego szał miłosny wydawał mi się wydumany. Niewiele się zmieniło, ale chyba mam więcej wyrozumiałości dla Wertera. To dla mnie przykład osobowości, która zawsze i wszędzie będzie dążyła do samozagłady i nic nie możemy na to poradzić. Mam też wrażenie, że depresyjny bohater bardziej pasuje do rozterek współczesnej młodzieży niż to było w moich czasach, czyli 20 lat temu.




14 lipca 2023

"Kiedyś. Na pewno" Ewy Nowackiej

Powieść młodzieżowa, godna polecenia. Główne bohaterki to maturzystki - Dorota i Kamila, które przeżywają różne problemy rodzinne, szkolne i miłosne. Na orbicie ich życia krążą rodzice, dziadkowie, rodzeństwo oraz jeszcze dwie koleżanki - Natasza i Kicia. 



Poruszane tu zagadnienia są bardzo poważne: miłość, zdrada, lojalność. Bohaterki zdradzają, kłamią, są złośliwe, kradną, mają ogromne wyrzuty sumienia, nie wiedzą, jak wybrnąć z kłopotów. Samo życie. Te dziewczyny wbrew pozorom nie robią nic nienormalnego. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie okłamał bliskich, nie zdarzyło mu się niczego zwędzić, nie zaplątał się w dziwne sytuacje, nie powiedział nic złośliwego. 

Może ta książka nie jest wybitna literacko, ale jest prawdziwa. To są problemy zwykłego dnia, a nastolatki przeżywają wszystko intensywniej, nie nie zawsze też wyraźnie rozgraniczają dobro i zło. 

Bardzo ważny wydaje mi się wątek relacji rodzinnych - nie wszyscy rodzice kochają swoje dzieci....

Mnie się podobało. Polecam. 

16 czerwca 2023

"Miasto na górze" Kir Bułyczow

 

"Agent FK" nie przypadł mi do gustu. 

"Miasto na górze" - tak. To opowieść o państwie rządzonym autorytarnie, o mechanizmach utrzymywania ludzi w niewiedzy i posłuszeństwie. Utwór powstał w latach 80.XX wieku, autor cieszył się, że "już" można o tym pisać. Dzisiaj już wiemy,  że społeczeństwo rosyjskie nie dało rady pójść dalej. 

Bohaterem powieści jest Kroni, ubogi rurarz, mieszkający w dolnych partiach miasta. Kiedy zaczyna wierzyć w Miasto na Górze, wszystko się zmienia. Kreacja psychologiczna jest na tyle dobra, że wciągnęły mnie losy Kroniego i wzruszyłam się na końcu. Przeczytałam ten utwór wiele lat temu i został we mnie. Odświeżyłam go sobie i nie żałuję. Polecam młodzieży. 

10 kwietnia 2023

"Władca Much" Wiliam Golding


"Władca Much" to książka kapitalna. Powinna być lekturą obowiązkową. Znajdziemy tutaj m.in. motyw upadku kultury stworzonej przez człowieka, alegorię biblijnej historii upadku człowieka, alegorię społeczeństwa, motyw narodzin tyranii, mechanizmów władzy, motyw grzechu pierworodnego, problematykę relacji międzyludzkich, walki dobra ze złem, przyjaźni, zdrady, lojalności. A całość czyta się jednym tchem. Narracja płynie wartko, dużo tu dialogów. To tzw. dystopia – Wiliam Golding, obserwując współczesne mu lata, czyli pierwszą połowę XX wieku, był pełen obaw o przyszłość. Stworzył wizję społeczeństwa, w którym wygrywa Władca Much. Kto/co to jest? Trzeba przeczytać.

Trwa wojna nuklearna. Grupa chłopców z elitarnej szkoły jest ewakuowana w bezpieczne miejsce. Niestety, dochodzi do katastrofy. Wszyscy lądują na bezludnej wyspie, bez dorosłych. I się zaczyna...

Widziałam tylko początek ekranizacji filmowej i nie ma nci wspólnego z książką. Zachęcam do czytania!

14 lutego 2023

"Przewodnik po zbrodni według grzecznej dziewczynki" Holly Jackson

 

Bardzo zgrabny kryminał. Niby dla nastolatek, ale sądzę, że dla wszystkich miłośników lekkich zagadek detektywistycznych,  bez drastycznych scen, ale też bez ckliwych wtrętów, z małomiasteczkowym klimatem w tle. Świetna książka na plażę. 

Główna bohaterka, Pippa, chodzi do collegu, chce zdawać na profil humanistyczny na uniwersytecie w Cambridge. 

W ramach przygotowań dziewczyna wybrała realizacje projektu dotyczącego morderstwa w rodzinnym miasteczku Little Kilton. Pięć lat wcześniej Sal Singh zamordował Andie Bell, a potem popełnił samobójstwo. 

Pippa znała Sala, więc trudno jej przełknąć tę oficjalną wersję, ale stara się być obiektywna. Rekonstruuje wydarzenia, a zapoczątkowana przez nią akcja wkrótce zamienia się w tornado, które zmieni oblicze sennego Little Kilton. Jak już wszyscy wiemy, spokój i porządek w małych dziurach jest zawsze pozorny. 

W tle poruszane są problemy rasizmu, narkotyków,  kłopotów z rówieśnikami. Autorka nie drąży głęboko, ale moim zdaniem wystarczająco i bez uproszczeń. 

Dobry kryminał, mnie się podobało. 

25 listopada 2022

"Świat według Anny" Jostein Gaarder


Powieść podejmuje ważny i aktualny wątek zmian klimatycznych, ale jest - moim zdaniem - bardzo przegadana. Za dużo tam wykładów i przemówień.
Główna bohaterka, Anna, jest bardzo zaangażowana w ratowanie Ziemi. Jej emocje rzeczywiście, jak to już pisał ktoś tutaj, przypominają atmosferę wypowiedzi Grety Thunberg.
Powieść została napisana w 2013 roku, szkoda, że przetłumaczono ją na język polski dopiero teraz, bo wydaje mi się, że 9 lat temu miałaby dużą siłę rażenia - byłaby nowatorska tematycznie i formalnie. Temat niszczenia klimatu u nas kiełkował, podobnie jak nowocześnie pisane powieści dla młodzieży z 15-letnią bohaterką, która wraz ze swoim chłopakiem próbuje zaradzić dewastacji przyrody w lokalnym środowisku.
Kto zna pisarstwo Josteina Gaardera, z pewnością rozpozna jego styl, mocno filozoficzny, z wątkami psychologicznymi.
Anna ma niepokojące sny, widzi w nich swoją prababcię, ma do niej pretensje o to, że jej pokolenie zostawiło świat na zgubę. Czy jest wyjście z tej sytuacji? Jostein Gaarder proponuje rozwiązanie magiczne i bardzo realne.
Mam mieszane uczucia wobec tej książki. Nie jest błyskotliwa, nie porywa, ale... zawiera solidną dawkę wiedzy, stanowi dobry punkt wyjścia do rozmów o globalnym ociepleniu.

10 lipca 2022

"Wojna, która ocaliła mi życie"

 


"Wojna, która ocaliła mi życie" Kimberly Brubaker Bradley to historia młodych Anglików: 13-letniej Ady i jej 9-letniego brata; dziewczynka jest narratorem. Wybucha II wojna światowa i dzieci zostają ewakuowane poza Londyn, do miejscowości Kent. Trafiają do Susan Smith. Z punktu widzenia dzieci jest ona bogata, chociaż czytelnik już wcześniej zdaje sobie sprawę z tego, że Ada i Jamie żyli w takich warunkach, że wszystko wydaje im się lepsze. Pobyt w Kent zmienia dzieci, szczególnie Adę, chociaż ona sama tego nie dostrzega, ponieważ nie rozumie emocji, jakie w niej buzują.

Ada zmienia się pod wpływem sympatii innych ludzi, pod wpływem kultury, ponieważ okazuje się, że wytrenowane relacje społeczne, kindersztuba bardzo się sprawdzają w ustaleniu tożsamości młodego człowieka. Porządkują świat. Ważne są też zwierzęta – kucyk, konie, kot. Kontakt z nimi uspokaja, rodzi potrzebę opieki i życzliwości.

To powieść o dojrzewaniu i traumie dzieciństwa, w którym zabrakło miłości i zrozumienia. Okrucieństwo matki dzieci może być trudne dla młodego czytelnika, lecz takie jest zadanie dobrej literatury – uświadomienie problemu, przepracowanie go poprzez słowo.

27 czerwca 2022

"Wroniec" Jacka Dukaja

 

Powieść Jacka Dukaja pt. Wroniec była w tym roku lekturą obowiązkową dla uczestników
Wojewódzkiego Konkursu Języka Polskiego. Powinna być w ogóle lekturą szkolną. Naszym zdaniem to jedna z najlepszych polskich książek historycznych. O jednym dniu w 1981 roku. Główny bohater, Adaś, żyje sobie z rodzicami w bloku, ma małą siostrę, babcię i wujka Kazka. Pewnego dnia całą rodzinę porywa Wroniec. Adaś wraz z sąsiadem, panem Betonem, idzie ich odnaleźć i uratować. Cała rzeczywistość komuny - beznadzieja, podsłuchy, szarzy ludzie, mityczna Ameryka, bezpieka, zomowcy, ministrowie i rządzący - zostali pokazani w szeroko pojętej konwencji fantastyki. Są tu elementy baśni, ale dominuje oniryzm i groteska. A wszystko pokazane z punktu widzenia dziecka. Dużo tu odniesień literackich, politycznych i społecznych. Masa symboli i alegorii, co krok metafory językowe i sytuacyjne. Niesamowita książka, dodatkowo pięknie ilustrowana.

5 czerwca 2022

"Fantastyczne opowieści wigilijne"


 Ten zbiór opowiadań fantastycznych mogą też przeczytać dorośli, ale młodzież, zainteresowana fantastyką, koniecznie! Wyboru dokonał Piotr Gociek. Pisze on we wstępie: "(...) kierowałem się kilkoma czynnikami. Po pierwsze, i najbardziej oczywiste, chciałem, by były to opowiadania dobre, a nie tylko świąteczne (...) Pragnąłem też pokazać dokonania Polaków na tle zagranicznej konkurencji (...) Chciałem zaprezentować różnorodność świątecznej fantastyki, przemieszałem więc science fiction (....), fantasy (...) i horror (....) Zależało mi na pokazaniu zupełnie nieznanego zakątka świątecznego podgatunku fantastyki, jakim jest tekst cyberpunkowca Ryudy`ego Ruckera".

28 kwietnia 2022

"Prognoza śmierci" Adama Silvery


Zaczyna się fascynująco: Mateo i Rufus otrzymują telefon z Prognozy Śmierci, że dzisiaj umrą. Chłopcy się nie znają, niezależnie od siebie postanawiają skorzystać z aplikacji łączącej przyjaciół w Ostatnim Dniu. Ku wzajemnemu zaskoczeniu okazuje się, że Mateo i Rufus bez problemu nawiązują nić porozumienia. Żal, że nie będzie im dane przyjaźnić się dłużej niż kilka godzin, to element dynamizujący akcję. Chłopcy postanawiają zrealizować swoje marzenia. Rusza lawina wydarzeń, w większości potwornie... nudna. Tak sobie pomyślałam, że może chodził o odwzorowanie tzw. zwykłego życia, dnia codziennego, ale aby to dobrze zrobić, potrzeba dużego talentu literackiego. Moim zdaniem tego tu zabrakło.
W którymś momencie tylko kartkowałam, w nadziei, że pojawi się jakaś głębia psychologiczna. Koniec mnie rozczarował.
Najbardziej ciekawa byłam, czym jest Prognoza Śmierci, jak działa, kto to wymyślił i jak realizuje swoje plany? Może to będzie w jakiejś drugiej części, dzisiaj takie modne są sequele. Warto na koniec dodać, że w fabule pojawia się wątek LGBT, na pewno nowość na polskim rynku w zakresie literatury młodzieżowej.  
Irytował mnie język - czas teraźniejszy i bardzo proste słownictwo, zero finezji.
Ogólnie - mam mieszane uczucia. Może nastolatka poruszy ta historia, zmusi do zastanowienia się nad sensem życia, nie wiem, bo nastolatką byłam dawno temu. Wydaje mi się jednak, że dobra książka trafia do każdego.

13 marca 2022

Zabić ptaka

 Świetna książka, nie dla młodzieży, ale dla wszystkich.



To opowieść o nastolatce, która pod wpływem tragicznego zdarzenia, zaczyna drogę ku samodzielnemu myśleniu, wyzwoleniu się spod wpływu dorosłych i nastoletnich znajomych. Okazuje się, że ta droga jest bardzo, bardzo wyboista. I nie ma skrótów. Ewa Ostrowska jest dla swojej bohaterki fragmentami okrutna. Lecz, aby zrozumieć kim się jest, trzeba być dla siebie bezlitosnym, i taka jest bohaterka.
Akcja rozgrywa się w latach 80. XX wieku - przypominamy sobie (lub poznajemy :)) realia tamtych czasów, ja wówczas, kiedy czytałam tę książkę po raz pierwszy, dowiedziałam się o istnieniu zespołu Kult - ich piosenka odgrywa w powieści ważną rolę, podobnie jak wiersze Tuwima, Grechuta, Anna German. Pojawia się też wątek wojenny, motyw Holocaustu.
Całość napisana nowoczesnym językiem - rodzajem strumienia świadomości, bez ozdobników.
Bardzo dobra książka, uważam, że powinna być lekturą szkolną.