Powieść podejmuje ważny i aktualny wątek zmian klimatycznych, ale jest -
moim zdaniem - bardzo przegadana. Za dużo tam wykładów i przemówień.
Główna bohaterka, Anna, jest bardzo zaangażowana w ratowanie Ziemi. Jej
emocje rzeczywiście, jak to już pisał ktoś tutaj, przypominają atmosferę
wypowiedzi Grety Thunberg.
Powieść została napisana w 2013 roku, szkoda, że przetłumaczono ją na
język polski dopiero teraz, bo wydaje mi się, że 9 lat temu miałaby dużą
siłę rażenia - byłaby nowatorska tematycznie i formalnie. Temat
niszczenia klimatu u nas kiełkował, podobnie jak nowocześnie pisane
powieści dla młodzieży z 15-letnią bohaterką, która wraz ze swoim
chłopakiem próbuje zaradzić dewastacji przyrody w lokalnym środowisku.
Kto zna pisarstwo Josteina Gaardera, z pewnością rozpozna jego styl, mocno filozoficzny, z wątkami psychologicznymi.
Anna ma niepokojące sny, widzi w nich swoją prababcię, ma do niej
pretensje o to, że jej pokolenie zostawiło świat na zgubę. Czy jest
wyjście z tej sytuacji? Jostein Gaarder proponuje rozwiązanie magiczne i
bardzo realne.
Mam mieszane uczucia wobec tej książki. Nie jest błyskotliwa, nie
porywa, ale... zawiera solidną dawkę wiedzy, stanowi dobry punkt wyjścia
do rozmów o globalnym ociepleniu.
25 listopada 2022
"Świat według Anny" Jostein Gaarder
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz