10 kwietnia 2016

O wesołej Ludwiczce

Książeczka opublikowana w 1967 roku przez  poetkę Annę Świrszczyńską. Mam w domu to pierwsze wydanie (skan obok), z ilustracjami Janiny Krzemińskiej. Zdaje się, że dawno nie była wznawiana, a szkoda. To historia o wesołej Ludwiczce, która postanowiła poszukać przyjaciela: Chcę mieć kolegę tak wesołego jak ja. Żeby miał zawsze słodki humor, żeby się nigdy nie złościł i żeby mnie słuchał. Chcę mieć za przyjaciela króla z piernika. 
W trakcie swojej wędrówki Ludwiczka spotkała zajączka z kapuścianego domku, stracha na wróble, ślimaczka, świnkę łaciatą i króla z piernika. Król też chce się zaprzyjaźnić z Ludwiczką, lecz ona postawiła warunek: A czy będziesz także kolegą stracha na wróble, świnki, ślimaka i zająca? To są moi przyjaciele. A król, który miał serce z miodu odrzekł: Przyjaciele naszych przyjaciół są także naszymi przyjaciółmi. 
Świat przedstawiony odpowiada wyobraźni dziecka, Ludwiczka i jej przyjaciele należą do bajkowego świata, narracja płynie leniwie, ale nie nudno. Mały czytelnik ma okazję poznać odwieczne motywy literatury: wędrówka w poszukiwaniu prawdy o sobie i o świecie oraz motyw przyjaźni, wspólnego podróżowania.

Litery Urszula Kozłowska

Książka jest słusznie reklamowana jako alfabet obrazkowy. Każda literka jest pokazana w wersji drukowanej i pisanej, ozdobiona rysunkiem. "A" jak "aligator", "B" jak "borsuk" itd. Pani Urszuli Kozłowskiej nie trzeba specjalnie przedstawiać, to uznana, bardzo dobra poetka dziecięca. Wierszyki są napisane piękną polszczyzną, sylabiczne, sensowne. Bardzo ładne ilustracje pani Karoliny Dziewy. Całośc rozplanowana w sposób elegancki, literaki są duże, kolory przyjazne (opr. graficzne Grzegorz Lachowski).
Grupa Wydawnicza Foksal.  Polecam.