"Wojna, która ocaliła mi życie" Kimberly Brubaker Bradley to historia młodych Anglików: 13-letniej Ady i jej 9-letniego brata; dziewczynka jest narratorem. Wybucha II wojna światowa i dzieci zostają ewakuowane poza Londyn, do miejscowości Kent. Trafiają do Susan Smith. Z punktu widzenia dzieci jest ona bogata, chociaż czytelnik już wcześniej zdaje sobie sprawę z tego, że Ada i Jamie żyli w takich warunkach, że wszystko wydaje im się lepsze. Pobyt w Kent zmienia dzieci, szczególnie Adę, chociaż ona sama tego nie dostrzega, ponieważ nie rozumie emocji, jakie w niej buzują.
Ada zmienia się pod wpływem sympatii innych ludzi, pod wpływem kultury, ponieważ okazuje się, że wytrenowane relacje społeczne, kindersztuba bardzo się sprawdzają w ustaleniu tożsamości młodego człowieka. Porządkują świat. Ważne są też zwierzęta – kucyk, konie, kot. Kontakt z nimi uspokaja, rodzi potrzebę opieki i życzliwości.
To powieść o dojrzewaniu i traumie dzieciństwa, w którym zabrakło miłości i zrozumienia. Okrucieństwo matki dzieci może być trudne dla młodego czytelnika, lecz takie jest zadanie dobrej literatury – uświadomienie problemu, przepracowanie go poprzez słowo.