25 marca 2020
18 marca 2020
Przekręt na Va Gogha
"Przekręt na Van
Gogha" to bardzo nowoczesna powieść sensacyjna dla młodzieży,
tak dla 11-14-latków. Autor pomysł oparł na motywie utraty
pamięci, konstrukcja przypomina "Tożsamość Bourne`a",
do czego pisarz bezpośrednio nawiązał w tekście. Nie jest to
jednak zarzut, wprost przeciwnie. Akcja toczy się bardzo sprawnie,
obejmuje tylko 4 dni. Rozgrywa się w Waszyngtonie. Pewnego dnia
główny bohater, Art, trafia na posterunek policji. Znaleziono go w
Narodowej Galerii Sztuki. Nie wiedział kim jest i co tam robi.
Pierwszą noc spędza u Mary Sullivan, osoby, która współpracuje z
policją w takich sprawach. Mary ma 11-letnią, bardzo rezolutną
córkę, Camille. Dziewczynka początkowo nie wierzy Artowi,
podejrzewa jakieś oszustwo. Myli się, o czym dwójka nastolatków
przekonuje się następnego dnia. Rozpoczyna się szaleńcza akcja,
która trwa aż do końca: porwanie, strzelanie, prawdziwi bandyci,
zdeterminowani i świetnie przygotowani, dysponujący najnowszym
sprzętem. Potrafią wykasować nagrania, podsłuchują policję,
wszędzie mają swoich ludzi. Czy Artowi i Camille uda się przeżyć?
Kim jest Art? Stoi po dobrej czy złej stronie mocy? Czy jego bliscy
to przestępcy? I o co chodzi porywaczom?
Autor jest z
wykształcenia malarzem i na tej dziedzinie oparł całą intrygę. Z
powieści można się dowiedzieć wiele o różnych dziełach sztuki
i procesach powstawania obrazu. Poszczególne rozdziały poprzedzają
cytaty z listu pewnego sławnego malarza, a w treści zawarto kody
QR, które przenoszą nas bezpośrednio do galerii. Bardzo
nowoczesna, dobrze napisana książka. O d dawna żadna powieść dla
młodzieży nie zrobiła na mnie takiego wrażenia.
8 marca 2020
Lisek Pax
Naprawdę niezwykła książka. Nieco liryczna, spokojna, refleksyjna, chociaż od razu zaznaczę, że akcja toczy się szybko, nieustannie zmienia się punkt widzenia, a język jest dostosowany do nastoletniego odbiorcy. Rekomenduję dla młodzieży 10+.
"Pax" Sary Pennypacker skojarzył mi się z powieściami Curwooda, Londona czy Coopera. Podobieństwa upatruję w koncepcji świata opartej na przekonaniu, że przyrodę tworzymy wspólnie - ludzie i zwierzęta, a wielu z nas jest obdarzonych darem empatii, wyczuwania myśli i emocji. U wymienionych przeze mnie autorów pojawiają się psy i wilki, u Sary Pennypacker jest lisek, przyjaciel 12-letniego Petera. Chłopiec zostaje zmuszony do porzucenia przyjaciela. Bardzo szybko jednak orientuje się, że źle zrobił i wyrusza w podróż, aby odzyskać przyjaźń i szacunek liska. Czy mu się uda? Pax, pozostawiony sam sobie, musi nauczyć się samodzielności, co opłaci kilkoma stratami. Życie liska to metafora dojrzewania każdej istoty, co zostało pokazane w subtelny sposób. W tle pojawia się wątek wojny i związana z tym - moim zdaniem niezwykle trafna - fraza "zarażeni wojną". W taki sposób Pax określa ludzi, którzy biorą w niej udział. Nasz świat widziany oczami lisa nie nastraja optymistycznie. I to my mówimy o zwierzętach, że są "dzikie" i "groźne"? Wolne żarty...
Książka uczy empatii i refleksyjności nad tym, co robimy, jak postępujemy, w jaki sposób traktujemy innych. Klimatu dopełniają delikatne, czarno-białe ilustracje Jona Klassena.
Książka uczy empatii i refleksyjności nad tym, co robimy, jak postępujemy, w jaki sposób traktujemy innych. Klimatu dopełniają delikatne, czarno-białe ilustracje Jona Klassena.
27 lutego 2020
Jak długo trwa wieczność?
Ze wstępu: (...) Czy
zdarzyło Ci się kiedykolwiek zapytać: Dlaczego istnieje świat?
Dlaczego coś jest piękne? Co jest źródłem zła? (...) Takie
pytania są specjalnością człowieka. Jako ludzie dziwimy się,
pytamy, myślimy i poszukujemy odpowiedzi. Mówiąc bardziej
skomplikowanie: filozofujemy. (...) Filozof jest przyjacielem
mądrości i wielkich pytań. Chciałby wiedzieć: "Dlaczego coś
jest takie, a nie inne?" Jeśli Ciebie również to ciekawi,
oznacza to, że sam jesteś małym filozofem, a ta książka została
napisana właśnie dla Ciebie. Takie
słowa kieruje do czytelnika autorka, pani Julia Knop. Książka jest
bardzo ciekawa, polecam ją dla czytelników 11-14 lat. Oto tytuły
niektórych rozdziałów: Kim jestem? Czym jest miłość? Skąd
pochodzi świat? Czy istnieje przeznaczenie?
Oczywiście,
nie ma na te pytania jasnej odpowiedzi :) Każdy rozdział jest
krótki i napisany przystępnym językiem (11+). W trakcie rozważań
pojawia się wiele informacji naukowych, np. kim był Pitagoras, kto
żył najdłużej na świecie, jakie zwierzęta żyją w monogamii,
jak powstał wszechświat; autorka cytuje wypowiedzi mądrych osób,
fragmenty Biblii czy Koranu.
Niewątpliwie
Julia Knop wyznaje religię chrześcijańską, co gdzieś tam
delikatnie się przebija: w cytatach, poglądach na istotę i
początek życia czy na wartość wiary w Boga. Nie jest to nachalne,
ale szkoda, że nie ma tu całkowitego obiektywizmu. Mimo tego –
polecam. Mało jest książek dla starszej młodzieży, które
inspirowałyby do samodzielnego filozofowania.
Julia
Knop wyjaśnia, że stawianie pytań to najważniejsza różnica
między ludźmi a zwierzętami. Tylko ludzie zastanawiają się, co
to znaczy być chłopcem albo dziewczynką. Czasem daje konkretne
odpowiedzi: Wszyscy ludzie są równi wobec prawa. Mężczyźni i
kobiety są równouprawnieni. Nie wolno nikogo prześladować ani
faworyzować z powodu jego płci. Tak jest zapisane w naszej
Konstytucji. (...) Czasami różnimy się, ale zawsze jednak możemy
drugiej osobie wytłumaczyć, co mamy na myśli. Porusza też
zagadnienia związane z kulturą, pyta, czy różnice między
szwedzkim chłopcem a pakistańską dziewczynką byłyby tak duże,
gdyby wychowywali się w jednej kulturze?
Na
zakończenie autorka proponuje eksperyment z wstęgą Mobiusa. W ten
sposób każdy może zmierzyć się z pojęciem nieskończoności.
14 grudnia 2019
Piastowskie orły
Książka pt. Piastowskie
orły. 10 opowiadań z czasów Piastów to pozycja dla
czytelników zainteresowanych historią. Stanowi ona część cyklu
Zdarzyło się w Polsce łódzkiego wydawnictwa Literatura.
Niewiele jest tego na
naszym rynku i dobrze, że ktoś tę lukę wypełnia. Opowiadań nie
czyta się z wypiekami na twarzy, ale są wartościowe merytorycznie.
Czytelnik dowie się jak wyglądało życie ludzi z tamtych lat, w co
wierzyli, co jedli, jakimi pieniędzmi płacili, jaki był układ
społeczny. Teksty dotyczą czasów pogańskich, Bolesława Śmiałego,
Kazimierza Odnowiciela, Władysława Łokietka. Można się
dowiedzieć, dlaczego Brzetysław spalił Gniezno, kto stał za
śmiercią Mieszka, jak kraj podzielił Bolesław Krzywousty, gdzie
zginął Henryk Pobożny. Na końcu książki znajduje się
słowniczek pojęć i dat.
Opowiadania napisali:
Kazimierz Szymeczko, Grażyna Bąkiewicz i Paweł Wakuła. Wszyscy
mają już na koncie inne utwory historyczne. Wydaje mi się, że
problemem jest tylko język. Autorzy wybrali coś pośredniego: są
archaizmy, ale nie za dużo, pojawia się natomiast bardzo potoczny
język. Z tym mam pewien kłopot. Z jednej strony uważam, że do
młodzieży trafi współczesne sformułowania, z drugiej strony
jestem przekonana, że język kształtuje świadomość, czyli, że
najlepiej byłoby jak najwierniej oddać styl myślenia ówczesnych
ludzi poprzez język, jakiego używają. Wiem, że to niełatwe, ale
możliwe, wystarczy przywołać tu nazwiska Jadwigi Żylińskiej (Na
bursztynowym szlaku, Tajemnica Sędziwoja), Jadwigi
Łuszczewskiej (Panienka z okienka), Walerego Przyborowskiego
(Szwedzi w Warszawie), Hanny Ożogowskiej (Małgosia contra
Małgosia).
Ogólnie jednak polecam,
takie książki historyczne powinny być lekturami szkolnymi.
19 października 2019
Mała książka o rasizmie
Mała książka o rasizmie
jest godna polecenia. Autor to Mamdou Diouf, Senegalczyk mieszkający
w Polsce od ponad 30 lat. Jego fundacja "Afryka Inaczej"
promuje kulturę Afryki. Jednak Mała książka o rasizmie
dotyczy wszystkich nacji i wielu problemów związanych z naszą,
ludzką różnorodnością. Narrator nazywa siebie "człowiekiem
bezbarwnym", który pracuje na poczcie i czyta listy od dzieci.
Przekazuje nam ich pytania i odpowiada na nie. Quang z Wietnamu
zastanawia się na przykład dlaczego trudno wykorzenić uprzedzenia;
Abdelazim z Maroka pyta, czy biały i czarny to kolory; Karen
stwierdza, że skoro Ziemia jest okrągła, to centrum świat jest
wszędzie itd. Mamdou Diouf rozpoczyna swoją opowieść o rasizmie
wprowadzeniem na temat pierwszych, idiotycznych, teorii o wyższości
jednych ludzi nad innymi. Później "przytacza" (:))
pytania i refleksje dzieci, a na końcu odpowiada na pytanie: Jak
powinno być? I odpowiada: Która ludzka rasa nie ma mądrych lub
głupich przedstawicieli? Na każdej szerokości geograficznej żyją
dzieci, dorośli i staruszkowie. Nieważne, czy pada tam śnieg, cały
czas jest lato, czy ciągle pada deszcz! Wszędzie tam, gdzie są
ludzie, jest inteligencja, radość, mądrość, miłość.
Książka
jest bardzo ładna edytorsko (Wydawnictwo Czarna Owca) – ilustracje
wykonała pani Dorota Rewerenda-Młynarczyk. Jest też poręczna,
mała i nie za gruba :)
Autor
przytacza w czerwonych ramkach różne niemiłe określenia
funcjonujące w jednym języku o przedstawicielach innych ras.
Pokazuje to, ile jest w nas uprzedzeń i jak to wyrażamy w naszym
słownictwie. Wskazuje jednocześnie, że te uprzedzenia to problem
konkretnego narodu, a nie obiektywne stwierdzenie faktu.
Mamdou
Diouf porusza takie tematy jak: niewolnictwo, stereotypy,
dyskryminacja, przemoc, kasty społeczne w Indiach, różne religie,
znaczenie tęczy (książeczka została wydana w 2001 roku!), jak
reagować na rasizm i jeszcze sporo innych zagadnień. Mówi wprost,
że jeśli uważasz, że jedna rasa jest lepsza od drugiej, to jesteś
rasistą. Koniec, kropka, nie ma odwrotu, więc zastanów się nad
sobą – postuluje pan Diouf. Przytacza też opinie Afrykańczyków
na temat wiersza Juliana Tuwima o Murzynku Bambo i cytuje odpowiedź
jednego z nich, udzieloną w formie wiersza, oto jego fragment:"
(...) Tuwimie/po winie nie trudził się pan/lecz żonglując
egzotyką na serio/bawił pan towarzystwo/licząc na śmiechy i
oklaski". Mała książka o rasizmie zawiera wiele
informacji, nieznanych powszechnie, np. takich, że Pigmeje nie mają
żadnych praw na swoim terenie, nie mają dowodów osobistych, więc
nie głosują, a inne grupy etniczne, przede wszystkim ludność
Bantu uważa ich za istoty niższe; a na przykład Aborygeni byli
przez wiele lat odnotowywani w Australii w Księdze Flory i Fauny.
Według
zaleceń umieszczonych na okładce, książeczka jest przeznaczona
dla uczniów szkoły podstawowej i gimnazjum. Z pewnością tak, ale
nie zostawiałabym czytelników samych, warto byłoby porozmawiać o
poruszanych tam tematach. Powinna to być pozycja obowiązkowa na
liście lektur szkolnych. I byłaby, gdyby politycy czytali takie
wartościowe książki.
8 października 2019
Dobro i zło, co to takiego?
Dobro i zło to
książeczka z serii "Dzieci filozofują". Jest
niezwykle... filozoficzna. Została podzielona na kilka rozdziałów,
które mają formę zagadnień takich jak: uprzejmość, słowa,
posłuszeństwo, pomoc innym, wolność, prawo. Każdy rozdział
rozpoczyna się od pytania, np. Uprzejmość otwiera pytanie: Czy
Czy musisz być miły dla innych? Potem
następują alternatywne odpowiedzi, a po nich krótkie, rzekłabym,
rozsądne podsumowanie. Ta książeczka to punkt wyjścia do
filozoficznych rozmów z dzieckiem, do myślenia, refleksyjności.
Całość ujęta została w bardzo dostępny język i niewymuszone,
zabawne ilustracje. Bardzo dobra książka, obowiązkowa lektura dla
wszystkich od 0+
17 sierpnia 2019
Elmer. Najlepsze przygody - Dawid McKee
Jeśli ktoś jeszcze nie zna Elmera - to czas go wreszcie poznać :)
Elmer to niezwykle pozytywny, życzliwy i empatyczny słonik w kratkę. Mieszka w dżungli, ma wielu przyjaciół: inne słonie, małpki, żyrafy, kaczuszki..., długo by wyliczać.
Każda historyjka związana z Elmerem jest krótka i zawiera jasne przesłanie: należy pomagać innym i zawsze być uśmiechniętym. Elmer jest mądry, cierpliwy i ma poczucie humoru. Urocze, proste opowiastki przeznaczone są dla dzieci 3+. Całość uzupełniają przepiękne ilustracje. Szczerze polecam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)