Ciekawa propozycja.
20 września 2024
8 lipca 2024
,,Historia żółtej ciżemki" Antoniny Domańskiej
W 1867 roku w trakcie konserwacji ołtarza Wita Stwosza, po odsunięciu rzeźby odkryto mały żółty bucik. Zainspirował on Antonię Domańską do napisania powieści o tym, jak mały Wawrzuś trafił do pracowni Wita Stwosza. W ten sposób autorka splotła wątek fikcyjny z historycznym. Akcja rozgrywa się w Krakowie w XV wieku, obok postaci wymyślonych pojawiają się autentyczne: Jan Olbracht, Jan Długosz, Szymon z Lipnicy, Wit Stwosz i jego syn, Kazimierz Jagiellończyk, Elżbieta Jagiellonka i in.
Książka posiada ogromne walory poznawcze i dydaktyczne, ale moim zdaniem utwór jest już archaiczny dla współczesnych dzieci. Nie ułatwia tego język stylizowany na staropolski, ale także sam sposób prowadzenia narracji, rozwlekłe opisy, nudne charakteryzowanie bohaterów nie zachęcają. Fabuła jest ciekawa - Wawrzuś ucieka z domu, bo ojciec nie rozumie jego artystycznej pasji, chłopiec ma różne przygody, pracuje dla kuglarzy, potem ucieka przed Czarnym Rafałem - zbójem, który poprzysiągł mu śmierć. Wawrzyniec trafia do pracowni Jana Długosza, potem Wita Stwosza, ma okazję poznać króla. Z powieści można się dowiedzieć o obyczajach epoki, o tym, co jedzono, w co się ubierano. Jednak dla dzieci całość nie jest już atrakcyjna. Kiedy chodziłam do podstawówki, pan od historii zadawał na dodatkową ocenę książki historyczne. Wówczas poznałam ,,Historię żółtej ciżemki". Nie porwała mnie, miałam z 12, 13 lat, ale uważałam, że to interesująca propozycja dla nastolatków lubiących historię. Wydaje mi się, że nic się w tej kwestii nie zmieniło. To lektura dla starszych miłośników historii.
30 czerwca 2024
,,Robin Graficiarz"
Ciekawa propozycja dla młodzieży, chociaż trochę niedopracowana psychologicznie.
Porusza problem bezdomności dorosłych oraz samotności i cierpienia dzieci z domów dziecka. Na pewno te tematy należą do rzadszych w literaturze dla młodszych czytelników.
Akcja powieści rozgrywa się współcześnie, w Paryżu. Główny bohater imieniem Sam, o tytułowym pseudonimie nadanym mu przez telewizję, maluje graffiti na murach kamienic. Ma w tym swój cel - w domu dziecka przyjaźnił się z Gabrielle. Dziewczynka zostawiła mu album ze zwierzętami z arki Noego. To właśnie je Sam maluje. Tropi go policja, na domiar złego, zbiegiem okoliczności do chłopaka przyczepia się 6-letnia Lilibelle, uciekinierka z sierocińca. Pozytywnym aspektem książki jest właśnie przyjaźń, jaka się zawiązuje między nimi. Słabsze momenty do dydaktyczne sentencje typu: Kochać to ryzykować cierpienie, brzmiące bardzo nienaturalnie.
Sam jest czarnoskóry, w powieści pojawiają się nawiązania do społecznej sytuacji współczesnej Francji, do najnowszych trendów, np. istnienia takich grup jak Untergunther.
Interesująca strona graficzna.
28 czerwca 2024
Wakacyjna lektura
,Wczesne sprawy Poirota" to zbiór opowiadań bardzo lekkich, odpowiednich dla 12-latków albo osób 70+. Jest zagadka, czasem zbrodnia, ale wszystko opisane w sposób bezkrwawy, bez brutalności. Dobra lektura na lato.
6 czerwca 2024
,,Uprowadzone" Natasha Preston
Wydawanie takich książek dla młodzieży powinno być zabronione. Głupia i szkodliwa fabuła, brak podstawowych zasad psychologii w budowie postaci.
Dwie szesnastolatki nudzą się w czasie wakacji, więc postanawiają znaleźć 10 nastolatków, którzy zaginęli w ich miasteczku. Wszyscy wokół uważają, że młodzież gdzieś sobie pojechała, bo tak przecież robią młodzi ludzie, szczególnie w liczbie 10 w ciągu półtora roku w małej mieścinie, prawda?
Dobra, dziewczyny mają szczere intencje. Idą na imprezę, na którą nie powinny chodzić, bo tam nikogo nie znają. Dają się poderwać dwóm kolesiom, których widzą po raz drugi w życiu. Potem jest tylko gorzej. Nie polecam.
5 maja 2024
Powieści szpiegowskie Vincenta Severskiego: Zamęt, Odwet, Nabór.
Polecamy nastolatkom 16+.
"Zamęt" z blurba: "W Pakistanie zostaje porwany przez talibów polski biznesmen. Grozi mu śmierć. Do akcji ratunkowej rusza supertajna jednostka Agencji Wywiadu, znana jako Sekcja". Akcja dzieje się w Warszawie, Grecji, Rosji, Pakistanie i RPA. Trup ściele się gęsto, jest dobre tempo i polska polityka w tle.
Kiedy giną dwaj oficerowie polskiego wywiadu, do akcji wkracza Sekcja. Początkowo nie łączą tych dwóch spraw, bo są bardzo zajęci wyborami w Polsce. Na scenę polityczną wkracza Olgierd Rubecki - przystojny, inteligentny, bogaty, bohater wojny w Iraku. Jego rywale polityczni szukają na niego haków, ale facet jest idealny...
Wyborami interesują się bardzo Rosjanie. Niepokoi ich także dziwny zgon jednego z polskich agentów w Algierii, bo nie wierzą w oficjalną wersję śmierci. Wkrótce wszystkie drogi zaczynają prowadzić do Warszawy. Ktoś atakuje ludzi z Sekcji, a polscy politycy walczą ze sobą, za nic mając dobro naszego kraju....
W sumie to przygnębiająca książka, bo niby człowiek wie, że polityka jest brudna, ale co innego, gdy Severski rozkłada to na czynniki pierwsze i człowiek już nie może się łudzić...
Tak jak poprzednio, mocną stroną powieści są kreacje bohaterów, szczególnie kobiet.
Podstawowy wątek ,,Naboru" - Polska chce wziąć udział w konflikcie z Iranem, aby to uzasadnić, premier Bolecki przygotowuję prowokację dla Sekcji, tak, aby ich wykończyć i mieć pretekst do wprowadzenia stanu wyjątkowego.
Związany z tym jest wątek irańskich służb, działających w Warszawie, pojawiają się również ,,dobrzy" Rosjanie, okupacja Krymu, szpiedzy i Pegasus.
Akcja jest dynamiczna, giną bohaterowie, do których zdążyłam się przyzwyczaić, ale doceniam zerwanie z konwencją ,,zabili go i uciekł".
Zakończenie jest otwarte. Zostajemy z myślą, że w polskim rządzie są prężnie działający szpiedzy rosyjscy, a nasi politycy to ostatnie łajzy.
13 stycznia 2024
,,Pierścień i róża" William Makepeace Thackeray
To historia Królestwa Paflagońskiego i Krymtatarii. Władca Paflagonii, Seriozo, umierając powierza swojego syna Lulejkę bratu - Walorozie. Niestety, ten, kierowany żądzą władzy, sam obejmuje tron. Dorastający Lulejka jest za mało bystry, aby coś z tym zrobić. Kocha się w swojej kuzynce, córce Walozory - Angelice. Sądzi więc, że tak czy inaczej, zostanie kiedyś królem. Na jego nieszczęście Angelika zakochuje się w następcy tronu Krymtatarii - Bulbie, synu uzurpatora.
W Krymtatarii bowiem wiele lat wcześniej niejaki Padella (ojciec Bulby) zabija prawowitego króla Kalafiore. Malutka księżniczka, Różyczka, córeczka władców, prawdopodobnie ginie, zjedzona przez lwy w lesie.
Losy czworga młodych ludzi nieustannie się krzyżują, w czym macza palce Czarna Wróżka. Jako matka chrzestna Lulejki i Różyczki daje im w wianie ,,odrobinę cierpienia" i to jest najlepsza rzecz, jaka ich spotyka.
Utwór jest fantastyczny, groteskowy, sarkastyczny i zabawny. Można to odczytywać jako baśń, taką w klimacie ,,Alicji z Krainy Czarów". Ludzie zamienieni w kołatki, mówiące lwy, nieustanne zmiany akcji, fałszywi dworzanie i okrutni władcy, zaczarowana róża i pierścień.... Pamiętam, że jako 10-latka byłam tą książką oczarowana, podobały mi się ilustracje (autora) i rymowanki na paginie oraz język - prosty i dosadny, a zarazem staranny. Bawiły mnie przygody Bulba i Angeliki, kibicowałam Różyczce i Lulejce. Podobał mi się też film z Katarzyną Figurą, oddający sarkastyczny wydźwięk całości. Dorośli mogą to czytać jeszcze jako satyrę na wady ludzkie albo wady rządzących.... Uważam jednak, że to przede wszystkim książka dla dzieci, bardzo inteligentna i zabawna baśń.