W ramach 34. festiwalu Ale Kino! miałam okazję obejrzeć tę francusko-belgijską produkcję. Obraz jest przeznaczony dla widza w wieku 10-12 lat. Bardzo podobał się mnie i moim uczniom. Szkoda, że nie ma go w kinowej dystrybucji.
Podróż Fanny to opowieść o grupie żydowskich dzieci, które zostają rozdzielone z rodzicami, aby zwiększyć swoje szanse przeżycia. Jest 1943 rok, Francję okupują nazistowskie Niemcy. Dzieci trafiają do kolejnych domów opieki, ale wszędzie docierają wrogowie. Francuski ruch oporu postanawia przerzucić maluchy do neutralnej Szwajcarii. Jednak w trakcie podróży dzieje się coś nieprzewidzianego: jeden dorosły opiekun ucieka do partyzantki, drugi nie dociera na miejsce spotkania. 13-letnia Fanny musi zaopiekować się młodszymi, chociaż wcale tego nie chce. Między dziećmi wybuchają konflikty, ale ostatecznie tworzą zgraną grupę. Każde z osobna ma swoją historię. Wśród nich jest niemiecka Żydówka udająca niemowę oraz Żyd, który został ochrzczony, aby przeżyć.
Dzieciom pomagają napotkani przypadkowo ludzie, np. francuski pracownik kolei, który daje im 10 minut na ucieczkę. Spotykają także okrucieństwo wojny: młoda matka zdradza, że są Żydami, aby Niemcy uratowali ją i jej niemowlę. Niestety, i tak zostaje aresztowana. Bohaterowie filmu głodują, tęsknią za mamami, płaczą. Są jednak zasadniczo dziećmi i potrafią wśród tego wojennego szaleństwa gonić za piłką i chlapać się wodą ze strumienia. Dziecięcy aktorzy grają zawodowo. Czujemy ich lęk przed dorosłymi, nie tylko nazistami, bo każdy dorosły może przynieść ból: rodzice, bo ich oddali, opiekunowie, bo ich zostawili, Francuzi, bo ich mogą zdradzić, naziści, bo mogą zabić. Trudno o wymowniejszą krzywdę jaką wyrządza wojna w psychice dziecka.
Świetnie pokazano także bezsens tzw. kwestii żydowskiej. Dialog z filmu przeprowadzony między dziećmi:
A: Dlaczego Niemcy nas nie lubią?
B: Bo jesteśmy Żydami.
A: No to jeśli bycie Żydem jest takie złe, to przestańmy nimi być.
B: Głupi. Nie możemy przestać być Żydami.
No właśnie.
Scena, kiedy dzieci biegną do szwajcarskiej granicy, jest niezwykle wzruszająca. A kiedy okazało się, że jeden maluch nie dał rady, cała sala zamarła w oczekiwaniu. Wszystko dobrze się skończyło, ale reżyserka trzymała nas w napięciu do ostatniej minuty. Dzieciaki nagrodziły film oklaskami.
Podróż Fanny stała się okazją do długiej dyskusji o wojnie, o dzieciach, o Żydach, o niemieckich żołnierzach, nie zawsze przekonanych o swojej racji. Dzieci bardzo się niepokoiły o los nastolatka, który miał się opiekować bohaterami, a został złapany przez gestapo. Pytały też o zniknięcie drugiej opiekunki, o to, że Fanny z siostrami nigdy już nie zobaczyła rodziców. Wstrząsnął nimi epizod z powieszonymi Niemcami i młodą kobietą, która zdradziła Fanny. Lecz najbardziej zaszokowało ich to, że film jest oparty na faktach. Na końcu pokazano tytułową Fanny, teraz już starszą panią.
Bardzo dobry, mądry film, pokazujący istotę wojny w sposób dostosowany do percepcji odbiorców. Jestem pod ogromnym wrażeniem.
Cytuję za Ale kino!:
REŻYSERIA
Lola Doillon
SCENARIUSZ
Anne Peyrègne, Lola Doillon
ZDJĘCIA
Pierre Cottereau
MONTAŻ
Miguel Rejas
MUZYKA
Sylvain Favre-Bulle
OBSADA
Léonie Souchaud (Fanny), Fantine Harduin (Erika), Juliane Lepoureau (Georgette) Ryan Brodie (Viktor).
Premiera: 2016
Film został nominowany do nagrody Złote Koziołki - wręczanej na festiwalu Ale kino!
Wiadomość z ostatniej chwili: film zdobył nagrodę jury dziecięcego, tzw. Marcinka.