Pisanie w kółko, że książki oficyny Olesiejuk z ilustracjami Khoa Le są piękne, jest już nudne. Nic jednak nie poradzę na to, że są piękne: harmonijne, stosowne i przejrzyste. Całkowicie wyczerpują moje potrzeby estetyczne. Trzeba na nie po prostu patrzeć.
Dodam jedynie, że baśń Charlesa Perraulta zaadaptowała pani Elżbieta Adamska, i zrobiła to bardzo dobrze.
Piękna, piękna książka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz