Poznańskie wydawnictwo Zakamarki prezentuje wysoki poziom. Tym razem zaproponowało małym czytelnikom refleksyjną opowieść o skrzacie, który mieszka w kącie na strychu stodoły w starej zagrodzie w głębi lasu...
Skrzat nie śpi to - przytaczam informację z wyklejki - zmodyfikowany przez Astrid Lindgren wiersz Viktora Rydberga Skrzat z 1881 roku; opublikowano go po raz pierwszy w Szwecji w 1960 roku wraz z ilustracjami Kitty Crowther. Polskie tłumaczenie: Anna Węgleńska.
Tytułowy bohater co noc rozmawia z owcami, kotem, psem Karo i innymi zwierzętami w zagrodzie. Zagląda też do ludzi, ale oni w nocy śpią. Jest zima, jest mroźno, skrzat wie, że wszystko mija, czekamy na lato, ale potem znowu będzie zima.
Nastrojowa opowieść, jej spokojny rytm zatrzymuje nas w biegu, zmusza do myślenia o skrzatach, o zasypanych śniegiem zagrodach i śladach skrzacich stóp... Piękne ilustracje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz